1944: Ukraina i Apeniny. Różne drogi do jednego zwycięstwa

28.10.2025

28 października 2025 roku, w dniu, gdy Ukraina obchodzi 81. rocznicę wyzwolenia spod okupacji faszystowskiej, Wołyński Klub Automobilowy zorganizował uroczystości upamiętniające tych, którzy w 1944 roku, na różnych krańcach Europy, walczyli o to samo — o wolność od nazizmu. Wtedy, w odległym roku 1944, w dymie i ogniu wojny, Ukraina i Apeniny, tak różne geograficznie, połączył wspólny cel. Zarówno tam, jak i tutaj — Ukraińcy i Polacy ramię w ramię walczyli przeciwko wspólnemu wrogowi — faszyzmowi.


Dwie bitwy — jeden los

W 1944 roku ziemia ukraińska była świadkiem wyzwolenia Kijowa, Lwowa, Równego, Łucka — setek miast i wsi, gdzie jeszcze niedawno stał wróg. W tym samym czasie, tysiące kilometrów od Wołynia, wśród gór i dolin Włoch, polscy i ukraińscy żołnierze w składzie 2. Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa szturmowali Monte Cassino — jedną z najzaciętszych bitew II wojny światowej. Pod czerwonymi makami Monte Cassino, wśród ruin starożytnego klasztoru, polscy i ukraińscy żołnierze wznosili nad gruzami sztandar wolności — tak samo, jak ich towarzysze czynili to nad wyzwolonymi miastami Ukrainy.

Dwie areny — jedna walka.
Dwa narody — jeden cel.
Dwie drogi — i wspólne zwycięstwo.

Ten właśnie symbolizm stał się motywem przewodnim tegorocznego wydarzenia Wołyńskiego Klubu Samochodowego — przypomnieniem, że historia nie dzieli, lecz łączy tych, którzy walczyli o prawdę.


Wołyń — ziemia, gdzie skrzyżowały się drogi historii

Wołyń od zawsze był miejscem, gdzie splatały się losy Ukraińców i Polaków. Tu, w okresie międzywojennym, żył i pracował przyszły bohater wojny — generał Władysław Anders. W latach 30. był członkiem Zarządu Wołyńskiego Klubu Automobilowego oraz został wybrany Komandorem Rajdu Wołyńskiego. Wówczas Władysław Anders kierował wyścigami samochodowymi, a już kilka lat później — oddziałami wojskowymi, które wyzwalały Europę spod nazizmu. W ten sposób historia zatoczyła koło: człowiek związany niegdyś z Wołyniem poprowadził do zwycięstwa korpus, w którego szeregach walczyli także Ukraińcy. Ich wspólne bohaterstwo pod Monte Cassino stało się nie tylko kartą historii, lecz symbolem jedności narodów, które wspólnie wystąpiły przeciwko ciemności.


Lekcja odwagi: pamięć, która żyje

Podczas lekcji odwagi, która otworzyła wydarzenie, studenci, wykładowcy, członkowie Klubu i goście wspominali wydarzenia roku 1944, rozmawiali o cenie wyzwolenia i o ludziach, którzy nie dzielili Europy na "swoją" i "obcą". Łączyła ich wiara w sprawiedliwość i gotowość, by walczyć o nią do końca.

"Często zapominamy, że historia to nie tylko mapy i daty. To — ludzkie losy. To — młodzi chłopcy, którzy nie bali się śmierci, bo wierzyli w życie. Zarówno ci, którzy wyzwalali Ukrainę, jak i ci, którzy zdobywali Monte Cassino — wszyscy walczyli za nas, za przyszłość, którą mamy dziś" — podkreślił jeden z uczestników wydarzenia.


Gdy muzyka mówi zamiast słów

Druga część wydarzenia miała wymiar emocjonalno-artystyczny. Na scenie wystąpili młodzi wykonawcy i znani artyści, którzy prezentowali utwory polskich autorów z okresu międzywojennego, starodawne melodie po łacinie oraz pieśni z czasów wojny.

Każdy muzyczny numer brzmiał jak przesłanie pokoju, wdzięczności i pamięci. Ciepłe światło, głosy śpiewaków i dawne akordy tworzyły atmosferę jedności — tę samą, która kiedyś łączyła żołnierzy w wirze wojny. Muzyka, jak wtedy, stała się językiem, który przekracza wszelkie granice — językowe, czasowe, kulturowe.


Pamięć, która inspiruje

Wydarzenie Wołyńskiego Automobilklubu stało się nie tylko aktem pamięci historycznej, ale i spotkaniem pokoleń. Mówiono tu nie tylko o przeszłości, lecz także o teraźniejszości — bo dziś Ukraina znów walczy z agresją, broniąc wolności i prawa do życia we własnym państwie. Pamięć o roku 1944 nabrała nowego znaczenia — jako wezwanie, by strzec wolności i wspólnie o nią walczyć.

"Odwaga, bohaterstwo, patriotyzm — to nie tylko słowa z podręcznika. To żywe przykłady, to nasi wspólni przodkowie, którzy udowodnili: kiedy jesteśmy zjednoczeni — jesteśmy niezwyciężeni" — podsumowali uczestnicy.

Wołyński Klub Automobilowy — to jedna z najstarszych organizacji społecznych Wołynia, zrzeszająca miłośników historii motoryzacji, kultury ruchu i narodowego dziedzictwa. Klub tradycyjnie uczestniczy w wydarzeniach upamiętniających ważne momenty historyczne, wspiera rozwój relacji polsko-ukraińskich, pomaga młodzieży i pielęgnuje pamięć o wspólnej przeszłości naszych narodów.

Ten dzień przypomniał: rok 1944 to nie tylko rok wyzwolenia, lecz także czas, gdy Europa zrozumiała, że prawdziwe zwycięstwo rodzi się tylko wtedy, gdy obok siebie stoją ci, którzy wierzą w wolność. I tak jak wtedy, tak i dziś — Ukraińcy i Polacy pozostają razem w walce o pokój, godność i życie.